asg team Warszawa
No cóż jak widać wszystko wymaga dopracowania ale żeby tak się stało trzeba strzelać a nie tylko obrzucać się obelgami po jednej nieudanej strzelance.
O sytuacji dowiedziałem sie dopiero na następnej strzelance, do tego przy okazji. Uczestnikom wyjaśniłem że to nie jest larp i branie sojuszy jest zabronione.
Zgrzyty w graniu "w parach", przykłady - campienie, chyba najczęściej spotykany problem. Zaczyna się od tego ze kilku pomysli "co my będziemy biegać zaczaimy się". Gdy robi to połowa par - dzieje sie istny bigos , potem mamy pary w których jeden ma podkreconą replike, drugi jakiegoś szitgana. Kolesia z szitganem wysyła sie na przód by robił za mięso armatnie i swoją śmiercią zdradził pozycje przeciwnika dla "tego lepszego". Miało coś takiego miejsce 2 razy, podczas strzelanek we wrześniu tego roku na kampinosie. No i sojusze, to akurat na tamtej strzelance wystąpiło po raz pierwszy. To tyle.
pozdrawiam
No wreszcie mówisz Stasiu coś sensownego.Poruszyłem problem tamtej strzelanki ponieważ byłem osobiście w nią zangażowany i skoro mówisz ,że sprawa została wyjaśniona to pewnie między Wami do mnie nic nie dotarło,może niedosłyszałem.
A o jakich zgrzytach mówisz????? zasady są jasne...są zespoły idziemy w teren i strzelamy,ktokolwiek porozumiewa się z innym zespołem łamie zasady ponieważ ma przewagę.Poniekąd możnaby to zaliczyć jako zakamuflowaną terminatorkę gdyż przeciwko "dwójce" operuje "czwórka" a i to niewiadomo bo mogło tych sojuszy być więcej.
Rozumiem,że ten problem wystąpił po waszej stronie dlatego zaliczamy go jako "nieunikniony zgrzyt" fakt niewarty uwagi.
No duży szacun-pierwsze rozsądne słowa lekkiej samokrytyki.
Kokolor, twój poziom postów mnie przeraża Nie ma użytkownika "edzio" na liscie zbanowanych na naszym forum, nie pamiętam też bym kiedykolwiek banował taki nick, więc zastanów się kto tu (cytat) "kreci i terminuje". Pozatym - doskonały pomysł byscie zostawili ten watek by wszyscy wiedzieli że opini ludzi łamiących podstawy gry w airsoft nie słuchamy i rzeczywiscie, nie docierają do nas. Tarantuka - Akcja z sojuszami była mi znana i została wyjaśniona. Przyznam że podczas gry "w parach" zawsze są jakieś zgrzyty, jest to nieuniknione. Choc cos takiego rzeczywiscie miało miejsce po raz pierwszy.
Co do uczciwości jodaków mam pewne wątpliwości.Nie pisałem o tym ale chyba nie ma innego wyjścia otóż na ostatniej strzelance na włochach graliśmy taki scenariusz zespoły dwu osobowe każdy na każdego i co z tego wynikło.
Jodaki zmówiły się,że do siebie nie strzelają i wzajemnie się chronią.Moje słowa mogą potwierdzić dwaj z nich których podeszliśmy na około 5m. Oszczędziłem im tyłki ale byli bardzo zdziwieni,żę nie ma drugiego zespołu który miał ich chronić.......umówili się na sojusz.
I co powie Pan Stasiek na taki dowód uczciwości.
Pewnie wszystko jest ok.
My o was nic nikomu mówić nie będziemy bo po pierwsze szkoda słów a po drugie rozumiem,że się dopiero uczycie a jak się podszkolicie to dajcie znać. A pozatym co do epitetów których używasz....zastanów się najpierw co mówisz.
Pewnie-zrobiłbym to z wielką przyjemnością-ale zostawię dla potomnych i potwierdzenia opinii ze wszystkich forów ASG-że nic do CIEBIE NIE TRAFIA.
A poza tym łżesz -i to ty jesteś STASIU oszustem gdyż nick edzio został zablokowany na waszym forum.Tak wiec kto tu kręci i terminuje. hehehe
tarantuka napisał:
Stasiek napisał:
Chciałem juz nic nie pisać na waszym forum ale nie wytrzymam
Tarantuka, nieprzyznajac sie to możecie całe qrde.pl rozwalić Pamiętajcie białe orły: terminatorstwo - najlepszy sposób na wygraną
Sorry ale nie mogłem sie pohamować przed jakze prostą odpowiedzią na post tarantuka
PS. Cm103? to z cm.051 skoczyli już do cm.103 ? nieźle
No cóż chłopaki, życze wiec waszej ekipie miłego terminatorowaniatak...tak....pomyliłem się ja potrafię przyznać się do błędu, to jest tzw czeski błąd o ile wiesz Stasiu co ten zwrot oznacza.......oczywiście to jest cm031 co nie zmienia faktu,że propozycja jest aktualna.
A tak pozatym przystając na moją propozycję chyba wiesz kto w naszym TEAMie biega z tą repliką. Ja Ciebie Stasiu rozumiem jesteś rozżalony bo nie potrafisz stworzyć solidnego teamu choć jak widzę zapału ci nie brakuje. Starasz się i trzeba to docenić ale niestety najłatwiej obrzucać się obelgami na forum. Ja nigdy nie twierdziłem,że my nie popełniamy błędów , wszyscy się uczą ale trzeba mieć choć minimalne pojęcie o tym co się robi. Hasło "gramy na medyków" nic nie znaczy gdy nie wiadomo co robić trzeba wiedzieć jakie są tego konsekwencje i co za tym idzie.
A teraz wnioski:
Postaraj się bardziej chłopcze a jak nie będziesz dawał rady my możemy Ci pomóc a obrażanie się do niczego dobrego nie doprowadzi. Wymyśleć scenariusz,że jest 50 wojna światowa i ruskie atakują......każdy głupi tak potrafi tylko pytanie CO DALEJ? Wydaje mi się ,że masz trochę więcej oleju w głowie.
pozdrawiam WUJO
Odrazu na wstępie zaznacze że nie ja miałem orgować na tej strzelance, tylko inna osoba (moge podać imie i sprzet ale i tak pewnie nie skojarzycie), moim zadaniem było tylko danie kilku ogłoszeń w necie i ustalenie terminu. Wiec proszę mnie nie oskarżać o to ze, co potwierdze, był chaos bo to nie moja wina ze org znikał w najważniejszych momentach
Co do propozycji gry my na was już sie wypowiedziałem - nie gramy z ludźmi nie przestrzegajacymi podstawowych zasad airsoftu, czyli w tym wypadku zasady uczciwości. MY mamy zasade że wolimy zginąć nie będąc pewnym co do trafienia niż nie przyznawać sie. Zgrani nie jesteśmy, i tu sie zgodze, ale naszym celem jest czysta zabawa, bez treningów itp.
Scenariusz - czy na tak ubogim terenie mozna wymyslić coś bardziej skomplikowanego? Kawał pola, korytarz z pokojami, górka, troszke krzaków i dwa pół zawalone szopy. To nie jest teren do scenariuszy typu: marines znowu tłuką talibów, albo oddział specjalny sam w dżungli wietnamu. Trudno wymyslic tu coś bardziej skomplikowanego od deathmatcha czy capture the flag, a gry w zakładnika kończą sie zwykle zbiorowym campem 8 osób w jednym pomieszczeniu. Tak to wyglada w praktyce. Zasady z medykiem były dobre tylko pan org nie raczył ich publicznie wytłumaczyć.
Tak panie "Wujku" (jeśli moge do ciebie tak mówić), wiem doskonale kim jesteś ale dla mnie kilka wiosen w jedna czy w drugą strone nie ma znaczenia.
Niesolidny team - to pozostawie bez dłuzszego komentarza, powninniście urządzić dwudniowe szkolenie z zasad fair play - uwierzcie mi, dobrze wam zrobi. my przynajmniej gramy niezbyt finezyjnie ale uczciwie.
Czy ja pisałem coś o bałwankach? Chłopakom nudziło sie gdy dopiero po spóźnieniu sie przebieraliscie wiec ulepili sobie dla jaj. Proste.
Dexter, po 1 - nie zbanowałem cie na forum - zastanów sie nad tym tekstem o poczuciu wartosci, bo ździebko przesadziłeś dopisujac to do nieprawdziwej informacji, po 2 poprawienie jakosci spotkań zacznijcie od siebie a po 3, nie godzimy sie ani nie bedziemy godzić się z przegraną z oszustami.
To tyle, jak już pisałem, dziękuje wszystkim "orlakom" za wspólne "rozgrywki" wraz z resztą ekipy, która jak widać wyzej ma bardzo podobne zdanie o was, wiec nie jest to moja osobista decyzja bo tematy o waszej watpliwej uczciwosci i prosby o zerwanie kontaktów przewijały sie juz na forum od pierwszej wspólnej strzelanki. To nie jest moje widzimisie tylko decyzja całej naszej społeczności.
pozdrawiam i zegnam, prosze o skasowanie mojego konta z tego forum.
Stasiek napisał:
Chciałem juz nic nie pisać na waszym forum ale nie wytrzymam
Tarantuka, nieprzyznajac sie to możecie całe qrde.pl rozwalić Pamiętajcie białe orły: terminatorstwo - najlepszy sposób na wygraną
Sorry ale nie mogłem sie pohamować przed jakze prostą odpowiedzią na post tarantuka
PS. Cm103? to z cm.051 skoczyli już do cm.103 ? nieźle
No cóż chłopaki, życze wiec waszej ekipie miłego terminatorowania
tak...tak....pomyliłem się ja potrafię przyznać się do błędu, to jest tzw czeski błąd o ile wiesz Stasiu co ten zwrot oznacza.......oczywiście to jest cm031 co nie zmienia faktu,że propozycja jest aktualna.
A tak pozatym przystając na moją propozycję chyba wiesz kto w naszym TEAMie biega z tą repliką. Ja Ciebie Stasiu rozumiem jesteś rozżalony bo nie potrafisz stworzyć solidnego teamu choć jak widzę zapału ci nie brakuje. Starasz się i trzeba to docenić ale niestety najłatwiej obrzucać się obelgami na forum. Ja nigdy nie twierdziłem,że my nie popełniamy błędów , wszyscy się uczą ale trzeba mieć choć minimalne pojęcie o tym co się robi. Hasło "gramy na medyków" nic nie znaczy gdy nie wiadomo co robić trzeba wiedzieć jakie są tego konsekwencje i co za tym idzie.
A teraz wnioski:
Postaraj się bardziej chłopcze a jak nie będziesz dawał rady my możemy Ci pomóc a obrażanie się do niczego dobrego nie doprowadzi. Wymyśleć scenariusz,że jest 50 wojna światowa i ruskie atakują......każdy głupi tak potrafi tylko pytanie CO DALEJ? Wydaje mi się ,że masz trochę więcej oleju w głowie.
pozdrawiam WUJO
No tak.Ja też miałem nic nie pisać na temat JOD.
Uderz w stół a nożyce się odezwą. JODziaki chyba naprawdę myślą że mają patent na nieomylność.
Ciekawe że zostałem zbanowany na ich forum- to świadczy również o wysokiej kulturze oraz poczuciu własnej wartości-szczególnie Stasia.
Ten to już chyba nic nie kapuje. Mówisz o maśle -Staś o pogodzie.Piszesz o wyeliminowaniu niedociągnięć na strzelankach -On o terminowaniu. Piszesz o sposobach poprawienia jakości spotkań-On że ma ,, dziurkę w nosie". Piszesz że to dopiero 3 spotkanie i sporo zamieszania z obu stron- On że mu zniszczyli bałwanka,bierze zabawki idzie do swojego piachu. No i podstawowa sprawa -JODziaki chyba nie potrafią pogodzić się z przegraną.
Chciałem juz nic nie pisać na waszym forum ale nie wytrzymam
Tarantuka, nieprzyznajac sie to możecie całe qrde.pl rozwalić Pamiętajcie białe orły: terminatorstwo - najlepszy sposób na wygraną
Sorry ale nie mogłem sie pohamować przed jakze prostą odpowiedzią na post tarantuka
PS. Cm103? to z cm.051 skoczyli już do cm.103 ? nieźle
No cóż chłopaki, życze wiec waszej ekipie miłego terminatorowania
Przyznaję...czuję się winny co do popsucia strzelanki na forcie chrzanów zbieraninie z jodu a mianowicie rozpiepszyłem im podłożonym granatem pieczołowicie ulepionego BAŁWANA.......proszę o wybaczenie nie wiedziałem,że jest to ich totem.
a na marginesie stawiam moją replikę a więc CM 103 w zakładzie ,że trzech z naszych rozjedzie cały teeeam jod .
W strzelance bez medyków i takich tam pierdół.......na wybicie.
pozdrowienia dla Stasia.....i życzę szybkiego powrotu do zdrowia z dziurą na fejsie.....
Witam
Jako ze przez bład na waszym forum skasował mi sie długi post o całej sytuacji streszcze wszystko i znowu pod wpływem emocji (tyle pisania na marne) napisze co sadze o tym wszystkim.
- Zepsuliscie nam ostatnia strzelanke swoim terminatorstwem i zwyczajnym oszukiwaniem. Sam byłem świadkiem skali tego procederu i moge chyba smiało oskarzyc wiekszosć waszej ekipy o oszukiwanie. To nie były pojedyncze przypadki.
- Napisałem cos o podsumowaniu przez kokolora strzelanki w tym watku (pierwszy post) ale zwyczajnie nie chce mi sie drugi raz tego pisać. Poprostu zenada ze uważacie uczciwą ekipe za "gorszą" bo wy oszukujecie.
- Uwierzcie mi duzo osób (w tym również ja) ma ochote rozgłosnić wasz stosunek do zasad fairplay ale nie zrobimy tego bo zwyczjnie nie mamy ochoty wojować z kolejna ekipą. Poprostumy od teraz zrywamy kontakt z waszą ekipą i nie gramy juz wspólnie. Podziekujcie swoim ludziom za tą decyzje, bo dzieki nim mam na twarzy pamiatke na całe życie którą strzelił mi terminator w dodatku z bliska w otwartym terenie
Tak wiec pozdrawiam, żegnam i dziękuje w imieniu całego teamu JOD za współprace.
Potwierdzam w całej rozciągłości opinie tarantuka i ostatnią wypowiedz kokolora